Pax Thien Jolie-Pitt, syn Angeliny Jolie i Brada Pitta, miał w ostatnich miesiącach kilka poważnych wypadków na swoim e-rowerze
W styczniu 2025 roku doszło do kolejnego incydentu, gdy Pax zderzył się z samochodem po skręcie, jadąc na swoim e-rowerze BMX-style bez trzymania rąk na kierownicy. W wyniku tego wypadku na jego twarzy pojawiły się blizny, jednak na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń. Po dostosowaniu kierownicy kontynuował jazdę.
To zdarzenie miało miejsce po wypadku z lipca 2024 roku, kiedy Pax uderzył w tył pojazdu w godzinach szczytu na ulicach Los Angeles. Młody mężczyzna nie miał na sobie kasku i stracił przytomność, co wzbudziło obawy o potencjalne urazy mózgu. Po przybyciu ratowników medycznych trafił do szpitala, gdzie leczono go z powodu urazu głowy i bólu biodra. Po tej sytuacji Pax zaczął nosić kask podczas jazdy.
Oprócz wypadków na rowerze, pojawiły się również doniesienia o udziale Paxa w wypadku samochodowym w maju 2024 roku, kiedy rzekomo rozbił swoją Teslę. Incydenty te zaniepokoiły jego przyjaciół oraz bliskich. Źródła ujawniają, że zachowanie Paxa stało się coraz bardziej ryzykowne, co budziło niepokój jego matki, Angeliny Jolie, która rzekomo poszukiwała profesjonalnej pomocy dla swojego syna.
Pax, który został adoptowany przez Angelinę Jolie w wieku trzech lat z wietnamskiego sierocińca, miał trudne początki w życiu. Jego biologiczna matka, walcząca z uzależnieniem od heroiny, porzuciła go tuż po narodzinach. Mimo tych traumatycznych doświadczeń Pax utrzymuje bliskie relacje z matką i rodzeństwem. Nadal mieszka w rezydencji Angeliny w Los Feliz, gdzie buduje silne więzi rodzinne. Mimo że jego ostatnie problemy wywołały niepokój, rodzina wciąż wspiera go w tych trudnych chwilach.