Najda to pies o wielkim i bardzo dobrym sercu – została przybraną matką dla trzech kociąt i pomogła im przeżyć.
Najda szukała jedzenia na wysypisku, kiedy niespodziewanie natknęła się na trzy malutkie kocięta, całkowicie samotne.
Kociaki były maleńkie i bardzo głodne. Najda również przeżyła niedawno smutek – podczas poszukiwań jedzenia zniknęły jej własne szczeniaki. Nadal miała mleko, a gdy kocięta poczuły jego zapach, przytuliły się do niej, szukając ciepła i pożywienia. Najda uznała to spotkanie za dar losu – jej życie nie było już samotną wędrówką w poszukiwaniu jedzenia, teraz miała kogo kochać i o kogo dbać. Od tego czasu jeszcze bardziej starała się znaleźć pożywienie i robiła wszystko, by chronić kocięta.
Latem było łatwiej – pogoda była ciepła – ale w miarę zbliżania się zimy, Najda musiała pomyśleć nie tylko o karmieniu nowej rodziny, ale też o schronieniu przed zimnem. Miała nadzieję, że do zimy wszystko się jakoś ułoży.
Pod koniec lata kocięta podrosły i pomagały Najdzie szukać jedzenia. Były bardzo urocze, choć trochę brudne. Najda ciągle je wylizywała, ale nawet białe futerko nie dawało im szans – po kilku minutach znów były brudne.
Kiedy je czyściła, nie robiła tego tylko dla higieny – miała nadzieję, że ktoś je pokocha i zabierze do ciepłego domu. Wiedziała, że opieka nad trzema kociętami zimą będzie ogromnym wyzwaniem.
Gdy zbliżała się zima, pewien mężczyzna z wioski zauważył tę małą rodzinę, zrobiło mu się ich żal i zabrał ich do siebie. Aleksiej od razu nakarmił Najdę i kociaki, a potem ogrzał ich przy piecu.
Znalazł ich, kiedy zbierał chrust. Postanowił im pomóc – szczególnie że mieszkał sam i nie przeszkadzało mu towarzystwo.
Najda szybko udowodniła, że jest świetnym psem stróżującym, a kociaki podążają za swoją przybraną mamą po podwórzu i pomagają jej pilnować domu.