Turyści odwołują wyjazdy po przepowiedni „nowej Baby Wangi” o katastrofalnym wydarzeniu, które ma nastąpić za zaledwie dwa miesiące
Kobieta, którą nazywają japońską Babą Wangą, ma ponurą prognozę na lipiec, co powoduje, że ludzie rezygnują ze swoich podróży. Baba Wanga jest znana na całym świecie ze swoich często ponurych, ale trafnych przepowiedni, mimo że zmarła w 1996 roku.
Nieżyjąca już bułgarska mistyczka dokładnie przewidziała ważne wydarzenia, takie jak ataki z 11 września oraz śmierć księżnej Diany.
Tatsuki, artystka mangi, wydała w 1999 roku książkę „Przyszłość, którą widziałam”. Opisała w niej wizje, które miała, z których niektóre się spełniły.
Jedną z najtrafniejszych przepowiedni Tatsuki był wielki kataklizm w marcu 2011 roku. Wtedy Japonia została dotknięta potężnym trzęsieniem ziemi i tsunami w północnym regionie Tohoku.
Tragiczne wydarzenia pochłonęły ponad 18 000 ofiar. Uważa się również, że artystka przewidziała śmierć Freddiego Mercury’ego oraz trzęsienie ziemi w Kobe w 1995 roku.
W 2021 roku wydano „pełne wydanie” książki Tatsuki, w którym ostrzega o kolejnym niszczycielskim wydarzeniu mającym się zdarzyć w lipcu 2025 roku w Japonii, dokładnie 5 lipca.
Tatsuki przestrzega, że „pęknięcie pojawi się pod dnem morskim między Japonią a Filipinami, powodując fale trzykrotnie wyższe niż te z trzęsienia w Tohoku”, donosi CNN.
W bestsellerowej książce opisane jest także „wrzenie” oceanów Japonii, co niektórzy interpretują jako znak zbliżającej się podwodnej erupcji wulkanicznej.